Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Radomiu od pewnego czasu prowadzili śledztwo dotyczące kradzieży pojazdów na terenie Polski i Francji. Z ustaleń śledczych wynikało, że grupa mężczyzn kradnie dostawcze samochody, np. mercedesy sprintery oraz luksusowe auta, w zależności od tego, które są w danym momencie najbardziej popularne.
Kradzione na import
Auta kradzione na terenie Francji były przewożone do Polski i tu sprzedawane. Część z nich była legalizowana, natomiast pozostałe sprzedawane na części. Szacuje się, że grupa ta mogła dokonać kradzieży w sumie kilkudziesięciu aut.
Radomscy policjanci zatrzymali w ostatnich dniach czterech podejrzanych w tej sprawie. Dwóch z nich wieku 23 i 36 lat odnaleziono w niedzielę Puławach, gdy przemieszczali się skradzionymi bmw. Samochody te mieli następnie przekazać paserom.
Starszy z mężczyzn to mieszkaniec Radomia. Obaj usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży z włamaniem oraz paserstwa. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Czytaj również: Opel zderzył się z łosiem na krajowej nr 62. Ofiary w szpitalu [ZDJĘCIA]
Kolejnych dwóch mężczyzn zatrzymali policjanci we wtorek. To bracia z Radomia w wieku 34 i 35 lat. Jeden z nich został zatrzymany w Dęblinie. Obaj usłyszeli zarzut kierowania grupą przestępczą. W czwartek zostali doprowadzeni do sądu z wnioskiem o areszt. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i zatrzymani najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.
Policjanci w ostatnich dniach odzyskali 4 auta skradzione na terenie Francji. Zatrzymanym grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?